piątek, 30 września 2011

free :)

Hej!
Przepraszam, że nie pisałam, ale w ciągu tygodnia mam po prostu za dużo obowiązków, a przede wszystkim nauki ;p no cóż, zaczęło się :< ale dziś jest szczęśliwy dzień, zaczyna się weekend <3

ps. matma to zło!




oj, trzeba na jakieś zdjęcia się wybrać :) 
może jutro? 

a dzień zaczynamy treningiem - start o 10! :D

sobota, 24 września 2011

niania

Heeeej :) No więc dzisiejszy dzień spędzony bardzo pozytywnie z dzieciakami :D Wspinanie na drzewa i te sprawy ;) 



 Piccolo <3 :D
 naboje Kacperka do procy :D


 Kakuś <3
 Kacper na drzewie :P




hahaha :D pozdrawiamy <3

piątek, 23 września 2011

finally!


i wszystko jasne ;D 

piąteczek <3

kolejny tydzień minął:  - 4 z ang, dwie 4 z wf i jedna 5 z fransła :P


kocham moją babcię <3


no... chyba piątek mamy :D

MIŁEGO WEEKENDU! :*

środa, 21 września 2011

ciąg dalszy


ty mi malujesz szczęście na zachodzie
u wrót południa tęcze mi przystrajasz
na drugim krańcu przez lody prowadzisz
u wschodniej linii smutki mi odganiasz

ty mi malujesz szczęście w 4 wiatry
nadzieją poranka i mgłą przemijania
pogodnym uśmiechem i cichym szeptem
oczy zasłaniasz 
oczy rozbawiasz



her fever dream....

wtorek, 20 września 2011

fever dream


czasem przychodzi taki moment, że mam ochotę otulić się szczelnie kołdrą, zrobić gorące kakao, włączyć ulubioną muzykę i po prostu porozmyślać... teraz właśnie naszła mnie taka ochota. bujam się w rytm fever dream, a moje myśli biegną swobodnie... no może nie do końca, ponieważ czeka na mnie plecak pełen pracy domowej...




fot. ola

miłego dnia!

(ja zażywam leki i jakoś się kuruję, mam nadzieję, że przejdzie szybko :) )

poniedziałek, 19 września 2011

illness

Kolejny tydzień szkoły rozpoczęty, a mnie dopadło wstrętne choróbsko. Precz stąd! Nie wiem jakim cudem wytrzymałam 7 godzin w szkolnej ławie... Ale był miły przerywnik - koncert ukraińskiego zespołu, na którym świetnie bawiłam się z Andżelą :D Kalinka, Kalinka, Kalinka moja! :D

Upiekło mi się z geografii, co za szczęście, bo nic nie umiałam ;) Za to z francuskiego piąteczka wpadła :D Natomiast kartkówka z ang... Hm, sama nie wiem, niby prosta, a pewnie zrobiłam głupie błędy - się okaże. Na szczęście jutro 5 lekcji, a w środę pewnie ognisko :)

Do domu wracałam z Pauliną i Brysią :D Dostałam taka śliczne bransoletki, które Paula sama zrobiła <3


kochane mają zapiecie :D thumbs up!




brrr, zimno, chociaż na polu pewnie +20... 
ale ze mnie chorowitek ;) syrop babcinej roboty wypity, może coś pomoże :D

a teraz placki z mąki kukurydzianej i plotkara <3
puss :*


sobota, 17 września 2011

zaległości

Hej Wam! nie pisałam ponad miesiąc... ale jakoś tak wyszło, ZMIANY, ZMIANY. nowa szkoła i tak dalej :) ale teraz chyba będę, o ile nie przytłoczy mnie nadmiar nauki :P

od czego by tu zacząć....

od zdjęcia mojego kochanego pieska, który skończył dwa latka! :D nie zamieniłabym go na żadnego innego, chociaż niezła z niego bestia ;)


a tle książka do angielskiego... no cóż, szkoła się zaczęła!
po drugie, dziś wypad w miasto z dziewczynami zaliczony:D no i pyszne ciastko z malinami...:D
z Robusiem kochanym :* miało być słitaśnie! :D

i na koniec moja mordka, gdybyście zapomnieli... :D 
fot. dziś


bez obróbek, bo lecę na mam talent! :) 
pozdrawiam! :*