Ale mnie tu dawno nie było, może teraz to się zmieni :) Długo oczekiwany weekend majowy, najdłuższy w Europie :D Wczoraj wróciłam z Kołaczyc, dziś już mam za sobą pobudkę o 6:30, Mszę, spacer z psem nad rzekę i orzeźwiający prysznic :> zaraz rowerem do miasta, okulista, a potem zajęcia 2,5 h. Może wieczorkiem uda się wybrać spokojnie na miasto :)
słuchawki i lecimy na rower! :)
miłego dnia :*