środa, 21 września 2011

ciąg dalszy


ty mi malujesz szczęście na zachodzie
u wrót południa tęcze mi przystrajasz
na drugim krańcu przez lody prowadzisz
u wschodniej linii smutki mi odganiasz

ty mi malujesz szczęście w 4 wiatry
nadzieją poranka i mgłą przemijania
pogodnym uśmiechem i cichym szeptem
oczy zasłaniasz 
oczy rozbawiasz



her fever dream....

1 komentarz: