Wstałam dziś rano, zjadłam pyszne tosty z dżemem zrobionym przez moją babcię, wypiłam kakao i pojechałam z dziewczynami na trening. Pierwszy raz w nowej sali i pierwszy raz rowerem :D Wróciłam pozytywnie zmęczona, wzięłam prysznic, ogarnęłam się, troszkę posprzątałam i oto jestem ;) Jeszcze dziś w planach spotkanie u Robusia :D i jeeedzenie haha <3
a kilka zdjęć sprzed chwili:
pozdrawiam! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz